Gewürztraminer - aromatyczne wino dla początkujących

Gewürztraminer – aromatyczne wino dla początkujących

Zacznijmy od tego, że nazwa jest trudna do wymówienia. Gewürztraminer (czytaj: gewurctraminer) to odmiana winogron, z których powstaje białe wino. Nazwa brzmi strasznie niemiecko, ale tak naprawdę najbardziej znane wina tego typu pochodzą z Francji, a konkretnie z Alzacji. To taki ciekawy region przy granicy z Niemcami, gdzie mieszają się wpływy obu kultur.

Co to właściwie za wino?

Gdyby trzeba było opisać Gewürztraminer jednym zdaniem, byłoby to prawdopodobnie „wino pachnące różami„. No dobra, może nie tylko różami – jest tam też sporo innych aromatów, ale właśnie ten kwiatowy zapach jest najbardziej charakterystyczny. Niektórzy mówią, że czują w nim też liczi (takie azjatyckie owoce), brzoskwinie, a nawet przyprawy korzenne. Zresztą sama nazwa „Gewürz” po niemiecku oznacza właśnie przyprawy.

To wino ma jeszcze jedną cechę, która sprawia, że świetnie nadaje się dla osób początkujących w świecie win – często jest lekko słodkawe. Nawet jeśli na butelce napisane jest „wytrawne”, zwykle można wyczuć delikatną słodycz. Do tego ma mało kwasowości, przez co nie szczypie w język jak niektóre inne białe wina.

Dlaczego warto dać mu szansę?

Przede wszystkim dlatego, że jest bardzo przyjemne w piciu. Nie trzeba być ekspertem, żeby docenić jego aromaty – są po prostu ładne i przyjemne. Poza tym ma zwykle sporo alkoholu (13-14%), ale wcale tego nie czuć. Jest takie… aksamitne w ustach. No i świetnie pasuje do jedzenia, szczególnie do kuchni azjatyckiej. Wyobraźcie sobie curry z kurczakiem i kieliszek aromatycznego Gewürztraminera – poezja!

Z czym to jeść?

Skoro już o jedzeniu mowa – to wino naprawdę dobrze sprawdza się przy stole. Świetnie komponuje się z potrawami, które mają wyrazisty smak. Kuchnia tajska czy indyjska to strzał w dziesiątkę. Dobrze też smakuje z serami, nawet tymi mocno dojrzałymi i intensywnymi. No i sprawdza się przy deserach, chociaż lepiej wybrać wtedy słodszą wersję wina.

Przeczytaj  Chleb żytni a chleb razowy

Gdzie kupić i ile to kosztuje?

Najtańsze Gewürztraminera można znaleźć już za około 40-50 złotych, ale lepiej zainwestować trochę więcej i kupić butelkę za 70-100 złotych. W tej cenie można dostać naprawdę niezłe wino, szczególnie z Alzacji. Warto szukać w sklepach specjalizujących się w winach – sprzedawcy zwykle dobrze znają ten szczep i mogą doradzić konkretną butelkę.

Temperatura serwowania jest ważna – najlepiej podawać je schłodzone, ale nie lodowate. Około 10-12 stopni będzie w sam raz. Za zimne straci wszystkie te fajne aromaty, a przecież właśnie dla nich się je pije.

W niektórych regionach robi się z tych winogron wina późnego zbioru – są słodkie jak miód i cudownie pachną. To już wyższa szkoła jazdy, ale jak ktoś lubi słodkie wina, to może spróbować.

Nie wszyscy wiedzą, ale Gewürztraminer uprawiany jest też w innych miejscach na świecie. Całkiem niezłe wersje powstają we Włoszech (region Alto Adige), w Nowej Zelandii czy Kalifornii. Czasem są tańsze niż te z Alzacji, a jakością nie odstają znacząco.

Na koniec warto wspomnieć, że to wino ma swoich zagorzałych fanów, ale też przeciwników. Niektórzy uważają, że jest zbyt intensywne i przesadzone w aromatach. No cóż, w końcu nie każdy lubi zapach róż. Ale jeśli ktoś dopiero zaczyna swoją przygodę z winem i szuka czegoś łatwego w piciu, a jednocześnie ciekawego – Gewürztraminer będzie świetnym wyborem.

Last Updated on 2 lutego, 2025 by Dżoana

Dżoana

Uwielbiam pisać. Uwielbiam też czytać, rozmawiać z ludźmi i o ludziach, gotować, spotykać się i podróżować. Połączyłam to wszystko – teraz piszę o tym wszystkim, co uwielbiam.

View all posts by Dżoana →